Mistrzostwa Polski Mixed 2022 – prezentacja finalistów: mJah
Frisbee.pl: Czy powiedzenie do trzech razy sztuka, będzie w Waszym przypadku prawdziwe? Czy zobaczymy mJah po raz trzeci z rzędu w finale mistrzostw Polski i czy ten finał będzie w końcu zwycięski?
Jakub Kucharczyk: W sumie byłby to nasz 4. Finał, więc powiedzenie nie do końca pasuje Jak zawsze, jedziemy po złoto, mamy mocną ekipę, skupiamy się na sobie, ale ostatecznie najważniejsze, żeby spędzić weekend z przyjaciółmi i przeżyć wspólnie niezwykłe emocje, jakie daje sport.
W jaki sposób przygotowywaliście się do wrześniowych finałów mistrzostw Polski? Czy za Wami seria wspólnych treningów czy może jakieś zgrupowanie?
Tradycyjnie, trenowaliśmy i mieliśmy zgrupowanie, utrzymaliśmy super frekwencję, więc na treningach było, jak mawiają niektórzy, „ostro”. Zagraliśmy też na Windmillu, to był taki fundament sklejania drużyny na ten sezon, dopiero drugi zagraniczny turniej mJah, liczymy, że to też zaprocentuje.
W przeciągu roku przyjęliście w Wasze szeregi byłych graczy drużyny Grandmaster Flash, również tych pamiętających mistrzostwo Europy w 2015 roku czy kolejne triumfy w krajowym czempionacie. Jak Ci gracze wkomponowali się w Wasz zespół? Na ile czujecie się wzmocnieni ich obecnością?
W naszym rosterze na MPX takich zawodniczek i zawodników jest w sumie sześcioro, więc nie tak znowu dużo, ale każde jest ciekawym wzmocnieniem naszej drużyny, takim typem gracza, jakiego wcześniej nie mieliśmy. Uważam, że z nimi jesteśmy o wiele silniejsi, niż przed rokiem. Nie będę za dużo zdradzał, jeśli chodzi o ich role na boisku, ale uważni obserwatorzy polskiej sceny mogli typować, że kiedyś dojdzie do połączenia mJah z GMF – sam jako fan polskiego ulti jestem ciekaw, jak ten projekt ostatecznie wypali.
Flow, Aks, Savage to niewygodni rywale czy drużyny, które macie solidnie rozpracowane? W kim upatrujecie największego rywala w walce o mistrzowski tytuł?
W sobie. Mamy w składzie doświadczonych zawodników, w tym reprezentantów Polski, szczególnie mocną linię Pań, ale piękno sportu zespołowego polega na tym, że nie zawsze decyduje np. suma skilli czy tym bardziej przeszłe osiągnięcia. Musimy dobrze wejść mentalnie w turniej i wykonywac rzetelnie zadania na boisku, robić po prostu swoją robotę. Zapowiada się wyrównany, ciekawy turniej, jest wiele groźnych drużyn i tak samo skupieni będziemy w meczach grupowych, jak i w finale, na który oczywiście liczymy. Wszystkich mamy rozpracowanych, tyle mogę powiedzieć:)
Jakie są największe atuty Waszej drużyny? Czy na tegoroczne mistrzostwa przyszykowaliście coś specjalnego? W jaki sposób będziecie chcieli zaskoczyć swoich przeciwników?
Jak wyżej – jako największy atuty wskazałbym przede wszystkim ogromne doświadczenie. Zagraliśmy w sumie wiele tysięcy meczów, w tym na World Gamesach, WUCCu, mistrzostwach świata i Europy, byliśmy w różnych sytuacjach i nic nas nie zaskoczy. Czy przygotowalismy cos specjalnego? Powiedziałbym, że jesteśmy bardziej elastyczni.
Co po mistrzostwach Polski? Jakie macie plany na resztę sezonu? Gdzie będziemy mogli Was oglądać czy spotkać?
Część drużyny weźmie udział w tryoutach do reprezentacji Polski, oprócz tego zawitamy na plażę – mJah zagra turniej na Lanzarote, nasi zawodnicy znajdą się też w składzie reprezentacji Polski na Plażowe Mistrzostwa Europy – EBUCC.