Mistrzostwa Polski Mixed 2022 – prezentacja finalistów: 4hands
Frisbee.pl: Czy po srebrnym medalu Halowych Mistrzostw Polski, możemy traktować 4hands jako faworytów do podium w mistrzostwach na trawie?
Michał Siennicki: Srebro na HMP niewątpliwie dodało nam motywacji i pcha nasze ambicje w stronę podium.
W turnieju wiosennym MPX przegraliście wyłącznie jeden mecz z pierwszym składem AKS Zły, prowadząc do przerwy wyrównane spotkanie. Co zmienilibyście w tamtym meczu, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść? Jeśli spotkacie się znów na turnieju we wrześniu, czy AKS Zły jest w zasięgu Waszej ekipy?
Część drużyny twierdzi, że tak jak żywiołem AKS Zły jest piasek, tak naszym jest hala. Najbardziej skrajni nawet traktują lato, jako offseason przed balonem! Czy zatem trawa jest stracona? Niekoniecznie – gramy równe mecze z najlepszymi drużynami w Polsce. W drugiej połowie meczu z AKSem zabrakło nam spokoju i mentalnej pewności siebie. Następnym razem wszystko jest możliwe.
Jak wyglądają Wasze przygotowania do rundy finałowej MPX? Jak często wspólnie trenujecie? Czy prowadziliście treningi w okresie wakacyjnym? Zaplanowaliście jakieś turnieje przygotowawcze?
Poza regularnymi treningami, rzutingami czy (równie istotnymi) testami kondycyjnymi na nadwiślańskich parkietach, ćwiczyliśmy również oddzielnie w żeńskich i męskich składach. The Żubr zagrało na wrześniowych EUCRach, a Troubles są tak gotowe, że przeszły regionalną klasyfikację bez gry.
Waszymi grupowymi rywalami na zbliżających się zawodach będą mJAH dysku i Uwaga Pies. Drużynę z Poznania już w tym roku pokonaliście czy macie sposób na aktualnych wicemistrzów Polski? Czy to rywal, z którym lubicie grać?
Werka z Uwagi podglądała nasze taktyki od środka wspierając nas na TopCacie, szykujemy się tu na starcie dwóch ciasnych zon. Z mJAH tak bardzo lubimy grać, że umawiamy się na dodatkowe sparingi. Mecze bywają wyrównane, wygra mądrzejsza drużyna.
Czy w rundzie finałowej 4hands wystąpi w najsilniejszym składzie? Czy jeden z czołowych polskich graczy Marcin Goss zdoła wyleczyć kontuzję?
Gossu swój wielki powrót zapowiada na szczyt rocznego cyklu frisbee – zimową halę pod balonem. Mimo tego w naszym składzie nie ma dziur, a Grażyna świeżym doświadczeniem z Ameryki spokojnie by takie wypełniła.
Czy finały MPX to zwieńczenie Waszego sezonu czy macie w planach jeszcze jakieś inne zawody?
Jak wiadomo, MPX to turniej przygotowawczy przed HMP, na które szykujemy się przez cały rok. Na treningach giera 5v5 cieszy się równym uznaniem co 7v7.