Podsumowanie HMP 2018

Mistrzostwa Polski 2018 w Zabrzu można nazwać turniejem pełnym niespodzianek. Nie brakowało zaskakujących rezultatów. Za prawdziwą sensację można uznać porażkę wielokrotnych medalistów MP z debiutantami. Ostatecznie złoty medal trafił do ubiegłorocznych triumfatorów – ekipy mJAH z Warszawy, choć mecz finałowy również obfitował w zwroty akcji.

Pierwszego dnia mistrzostw odbyły się starcia grupowe, a także baraże i ćwierćfinały. W tej fazie turnieju najlepiej spośród faworytów zaprezentowały się drużyny mJAH i AZS AWF Flow, które wygrały wszystkie mecze grupowe oraz ćwierćfinały. Za zaskakującą można uznać dyspozycję dwóch innych ekip typowanych do końcowego zwycięstwa – Grandmaster Flash oraz KWR Knury. Obydwa zespoły w swoich grupach zajęły trzecie miejsce, obydwa uległy też teoretycznie słabszym rywalom. Knury ostatecznie uciekły spod topora kwalifikując się do strefy medalowej, z kolei GMF w meczu barażowym musiał uznać wyższość, grającej bardzo dobre zawody, Zawieruchy.

Warta odnotowania jest postawa debiutującego na imprezie mistrzowskiej 71 Wratislavia. Młoda wrocławska drużyna w grupie zajęła pierwsze miejsce, przed zwycięzcą kwalifikacji regionu centralnego – 4hands oraz GMF. W meczu fazy 1/8 z KWR, Wratislavia do samego końca walczyła o zwycięstwo, przegrywając ostatecznie 15:13. Drużyna z Kamieńca Wrocławskiego w ogóle zaliczyła trudny dla siebie turniej. Osłabiona kontuzją kluczowego zawodnika, po dwóch porażkach, spadła do barażu z Frisbnikiem (drużyną typowaną na czarnego konia turnieju), w którym jednak poradziła sobie z mniej doświadczonym rywalem.

Pozostałe mecze fazy ćwierćfinałowej również ekscytowały. MuJAHedini nie bez problemów uporali się z RJP Warszawa, a AZS AWF Flow Wrocław, dzięki mocnej końcówce pokonało Zawieruchę. Z kolei w warszawskim meczu, 4hands ograło BC Kosmodysk.

Drugiego dnia rozegrano pozostałe mecze fazy pucharowej. W dolnej części drabinki najlepszy był Frisbnik, który pokonał Grandmaster Flash. W meczach o miejsca 5-8 Zawierucha wygrała z RJP, zajmując 5. lokatę. Natomiast 71 Wratislavia pokonała BC Kosmodysk, kończąc turniej na 7. miejscu.

W półfinałach mJAH oraz Flow pewnie pokonały swoich rywali. Broniący tytułu MuJAHednini szybko osiągnęli przewagę nad KWR Knury. Z kolei AZS AWF Flow Wrocław przełamało 4hands w drugiej części spotkania. W meczu o miejsce trzecie obydwie drużyny dały z siebie wszystko, a o wyniku zadecydowała końcówka, w której Knury okazały się lepsze od 4hands. Finał można uznać za godne zwieńczenie całego turnieju. Drużyna Flow, dzięki mocnemu początkowi, wypracowała czteropunktową przewagę nad mJAH. Druga połowa meczu należała jednak do obrońców tytułu, którzy nie tylko odrobili stratę, ale także wyszli na prowadzenie, nie oddając go aż do końca.

Stanisław Rządzki