POLIGON 2017 – triumf regularnej pracy
W czasie gdy rozgrywki Warszawskiej Ligi Ultimate zaczęły się na poważnie, publikujemy dla Was podsumowanie z poprzedniego sezonu POLIGON-u. Czym jest POLIGON? To śląskie rozgrywki klubowe, które odbywają się już od X lat. O komentarz do ich ostatniej edycji poprosiliśmy organizatora Łukasza „Uto” Szczembarę.
ŁS: 7. października, wraz z ostatnią kolejką POLIGON-u, zakończyliśmy w Polsce klubowy sezon letni 2017. Z wielu względów był to sezon krytyczny dla polskiej sceny ultimate, a dynamika i mnogość wydarzeń na naszym lokalnym podwórku nie znajduje odpowiednika w ubiegłych latach. Spodziewaliśmy się takiego sezonu, czego dowodem może być artykuł na łamach frisbee.pl jeszcze w starej odsłonie serwisu. W tym sezonie wprowadziliśmy kilka mniejszych lub większych zmian i żeby wszystko utrzymać w ryzach potrzeba było wielu wyrzeczeń i sporo pracy, żeby nie rozminąć planów z rzeczywistością. Uczestniczące od początku ligi drużyny, przyzwyczailiśmy też do pewnego poziomu, który z roku na rok chcemy rozwijać. Jak to wyglądało z perspektywy graczy, trzeba by spytać któregoś z nich, ale wiele wskazuje, że udało się to w zadowalającym nas stopniu.
W mojej ocenie podobnie wymagająco wyglądał Poligon 2017 pod kątem sportowym. Drużyny, które podeszły do rywalizacji ligowej profesjonalnie i z właściwym sportowym zacięciem, w pierwszy weekend października triumfowały na podium.
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że drużyną, która najlepiej pracowała w tym roku, chyba nie tylko w południowej, ale i całej Polsce, była drużyna z Kamieńca Wrocławskiego. To ona zdobyła tytuł mistrza, przechodnią nagrodę (betonowy blok), nagrodę główną (komplet koszulek drużynowych) i żółtą oprawę podczas ceremonii zamknięcia Poligonu.
Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej wywalczył Frisbnik. Drużyna niegdyś znana głównie z osiągnięć na scenie juniorskiej, pokazała w tym sezonie, że jest pełnoprawnym kandydatem do najwyższych lokat również w rozgrywkach seniorskich. Rybniczanie zaczęli ten sezon bardzo dobrze, jednak wraz z wakacjami przyszło rozluźnienie w ich szeregach i w środku zmagań musieli oddać prym KWR-om, którego już nie zdołali odzyskać do końca ligi.
Najniższe miejsce podium i pamiątkowe zdjęcia drużynowe z brązową ramką zabrali do domów zawodnicy krakUFa. Gdyby nie wpadka w postaci nieobecności na drugiej kolejce, końcowa klasyfikacja mogłaby wyglądać inaczej. Tymczasem wygląda ona następująco:
W Poligonie dbamy o rozwój Spirit of the Game. Pilotażowo w tym roku między innymi wprowadziliśmy złożoną ocenę SotG (wynik końcowy był sumą ważoną oceny przeciwnika i oceny własnej). Na spokojnie przeanalizujemy wyniki w tej kategorii, ale nie zmieniamy faktu, że dobra postawa SotG jest przez nas premiowana, tak więc zwycięzcy w tej kategorii – drużyna Ubiquituous Frisbee Ordinands z czeskiego Brna, mają zapewnioną znaczną zniżkę na team fee w przyszłym roku.
Jeśli mowa o przyszłym roku, to na pewno liga będzie kontynuowana i rozwijana. Na teraz mogę zdradzić, że pojawią się pewne przełomowe rozwiązania. Pracujemy nad ich ostatecznym kształtem i prezentacją, ale więcej będę mógł zdradzić na przełomie roku.